Trudne Pytania, Brak Odpowiedzi ...
Zamyśliłem się ...
Zdarza się? Możliwe, jednkaże uważam iż te moje przemyslenia zbierały się we mnie jak duża wredna chmura, z której pada deszcz prosto człwoeikowi za kołnierz.
Może po burzy cos sie przejasni? a może będzie tak samo ciemno.
Myśle nad:
swoją przyszłością [albo brakiem perspektyw na nią],
pytaniami z TramBaru [Kasia wie],
utworem 21 [Michał wie],
sensem zycia [nadal nie znalazłem osoby, która na trzeźwo i na poważnie chciałaby o tym pogadać - brak związku ze smiercia papieża],
minioną przeszłością [ciekawe czy może być miniona przyszłosć - choć w sumie zawsze można wejść dwa razy do tej samej wody, może nie? może będzie to ta sama rzeka lecz inna już woda, wszak ta wcześniejsza będzie gdzies już bliżej ujścia],
myśle, myśle jeszcze o czyms, lecz za wcześnie by cos napisać sensownego [nikt nic nie wie, bo ja tak chce - i tak zostac musi - przepraszam]