tak, sarayewo jest coraz to bardziej ciekawsze i coraz wiecej osob je odwiedza: dzisiaj przejezdzala obok sarayewa Anara na rowerq i dzisiaj wraz z fasolem, tomkiem zabralismy do zaczarowanego miejsca Woja. Chlopak sie tym podniecil niezmiernie bo wpisal sie do xiegi gosci i napisal ze sarayewo to wypas, ze jest zajeeeeebiste!, a Anara mnie przedchwila poprosila o jakas pale ;P ja swojej jej nie dam (bez zbereznych mysli) ale moze w sarayewie jakas znajde... a dzisiaj jak Wojo juz napisal w xiedze to spotkalismy opor ze strony pewnych panow z Michala bloku... ale na szczescie (?) nam nic nie zrobili, bo chcieli tylko sobie browara wypic w sarayewie...
ojjjj!!!!
jutro szkola :( ale spotkam sie z chilli, ktora dosc dlugo nie widzialem tylko z nia gadalem przez G-G... o i spotkam sie z lukaszem, mowilem juz ze on jest zajebisty? i z sebmanem i z przemkiem, ktorego juz kilka razy widzialem w czasie przerwy swiatecznej i wiele wiele osob, ktore widzialem, i wiele wiele osob, ktorch nie widzialem...
koncze juz bo bede po malutku szedl spac bo mi sie juz dzisaj nie chce na ten swiat patrzec pappapapa dobranoc i jeszcze jedno! jak jutro bede sprawdzal bloga to ma byc milion odwiedzin na liczniku, milion wpisow do ksiegi gosciooff i milion komentarzy na kazda mysl NARA!!!
tak jak juz pisalem bylem wczoraj w saryewie i znalazlem tam skarb, a byl nim palacz [drewnian pala, ktora tylko jeszcze trzeba wystrugac i polakierowac i zmieni sie (tak jak brzydkie kaczatko w labedzia) z palacza w bejzbola hahahaha =] teraz bede mogl po cisowej chodzic z bejzbolem heheheheheee i bede zlych ludzi moim bejzbolem napierd***c tzn. bede ich odpowiednio traktowac hohohohohhhooo!
NO!
i bede pogromca zlych loodziooff... i bede bohaterem... i bede bogaty... i bede mial baaardzo duzo kobiet... i bedzie mi baaardzo przyjemnie =P az mi slinka cieknie...
tylko troche mi smutno z tego powodu, ze malo do mnie wchodzi osob :/
ale to sie ZMIENI! :))))
nara!